Kawiarenka internetowa, projektowanie stron www - młodzi coraz chętniej zakładają firmy. Nie trzeba mieć dużo pieniędzy, by wystartować na swoim.

Rafał Agnieszczak wspomina: - Miałem dwa wyjścia: pracować dla jakiejś firmy z branży internetowej albo zaryzykować. Uznałem, że warto pracować u siebie. Jego firma to Kreativ - biznes nieduży. Jedna z pierwszych w Polsce firm, która wyspecjalizowała się w tworzeniu i prowadzeniu serwisów www. Własnością Kreativ są m.in. Świstak (www.swistak.pl) i Fotka (www. fotka.pl). Fotka.pl to nietypowy serwis randkowy: internauci przesyłają i oceniają swoje prywatne zdjęcia. Popularność tej formy "randkowania" jest spora, swistak.pl to serwis aukcyjny - można sprzedać i kupić niemal wszystko w drodze licytacji.

By zmniejszyć koszty, całe oprogramowanie do każdego serwisu w Kreativ robią samodzielnie. Programiści muszą być stale dostępni, o normalnych godzinach pracy nie ma mowy.
W wynajmowanym na warszawskiej Pradze biurze, zajmującym 25 mkw., Agnieszczak pracuje z trzema pracownikami. Reszta współpracowników jest w Elblągu. Koszt prowadzenia firmy to nie więcej niż 30 tys. zł miesięcznie. Koszty płac to połowa tej kwoty.

Kawa z dostępem

Jacek Magnuszewski jest właścicielem kawiarenki internetowej City Jungle w Kielcach. Przy coraz szerszym dostępie do Internetu (mimo nieprawdopodobnie wysokich jego cen w Polsce) kawiarenki internetowe coraz rzadziej są podstawowym miejscem kontaktu z siecią. Właściciele kawiarenek muszą płacić 22 procent VAT za dzierżawę łącza internetowego. To bardzo dużo.
Magnuszewski uznał, że w tej sytuacji można obrazić się i wyjechać z kraju albo podjąć walkę na miejscu. Wybrał to drugie. Założył kawiarenkę, a potem wzbogacił ją o dodatkowe atrakcje. Podniósł poziom usług kawiarnianych (profesjonalny ekspres do kawy, duży wybór gatunków kawy, herbaty, czekolada na gorąco). W ten sposób zyskał stałych bywalców. Kolejnym krokiem była wypożyczalnia DVD - ponad 800 tytułów. Zdaniem Magnuszewskiego w ten sposób zyskał nową, dużą grupę klientów. W takim lokalu spotykają się ludzie chcący od życia czegoś więcej niż tylko szybkiego transferu plików.
Wykorzystując drogie, ale profesjonalne łącze Polpak, zaoferował sporo usług on-line: tworzenie i utrzymanie stron www, konta pocztowe. Wymagało to zatrudnienia grafika do tworzenia stron, ale przysporzyło nowych klientów instytucji i firm, związanych umowami na stałe. Magnuszewski prowadzi teraz dla niektórych z nich doradztwo reklamowe, co jest naturalną konsekwencją budowania wizerunku firmy w Internecie.
Logo kawiarenki to lustrzane odbicie komputerowej małpki. Małpka taka (zarejestrowana w Urzędzie Patentowym) pojawia się na plakatach, przystankach autobusowych, planach miasta, przy okazji sponsoringu rozmaitych wydarzeń kulturalnych. - Zadbaliśmy o przyjazny wystrój - dużo roślin, ciepłe kolory. Urządzamy małe wystawy. Nie mają znaczenia ekonomicznego, ale bez galerii miejsce to nie byłoby kompletne - opowiada o swoim lokalu Manguszewski.

Fan za ladą

Prowadzenie sklepu z artykułami sportowymi to ciężka praca, która daje jednak satysfakcję. Jest łatwiej‚ jeśli sport to nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy‚ ale także hobby.
Piotr Szlązak jest współwłaścicielem Snow & Surf. Wraz z kolegą prowadzi swój sklep już od 7 lat. To ich pierwsza praca po studiach. Obaj są absolwentami AWF, chcieli być blisko branży sportowej. Zaczynali od małego lokalu wyłącznie ze sprzętem i odzieżą do snowboardu. Potem zmienili lokal na większy, rozszerzyli ofertę. W sezonie wiosenno-letnim sprzedają rowery oraz wszystko, co się z nimi wiąże. Snowboard jest tylko uzupełnieniem.
Zdaniem Szlązaka ważne jest dobre planowanie - towar zamawia już rok przed sprzedażą. Dzięki doświadczeniu nie ma problemu ze sprzętem, ale wciąż trudno mu przewidzieć trendy, jakie będą obowiązywać w odzieży w następnym sezonie. A duża część jego klientów to ludzie młodzi, bardzo wyczuleni na modę. - Moje problemy to kiepska dostępność kredytów bankowych oraz wysokie koszty utrzymania pracowników - narzeka Szlązak. - W poprzednich latach sporo inwestowaliśmy, teraz robimy to rozważniej. Ale czasami, gdy w biznesie jest regres, Piotr Szlązak zastanawia się, czy nie byłoby lepiej dla niego, gdyby zatrudnił się w dużym przedsiębiorstwie.

Pieniądze do wzięcia

Takich wątpliwości nie ma Jowita Ciechanowicz, właścicielka Agencji J&J z Gdyni. Prowadzi działalność konsultingową w zakresie pozyskiwania pieniędzy z programów unijnych na inwestycje w Polsce. Jak sama mówi: - Decyzja o zajęciu się doradztwem europejskim była trafna. Działalność jest dochodowa, pozwala na rozwijanie coraz szerszych kontaktów zawodowych. Dzięki temu mogę liczyć na stały rozwój oraz na ugruntowanie pozycji na rynku usług konsultingowych.

oprac. Krzysztof Krubski
W każdy piątek w naszym dodatku "Dobra Firma" opisujemy losy ludzi, którzy zdecydowali się otworzyć przedsiębiorstwo

Za Rzeczpospolita 02.06.2005